Zauroczona miniaturowym
światem, w którym żyli bohaterowie książki z lat dziecięcych - Pożyczalscy Mary
Norton czyli Dominika, Strączek i Arietta, dzisiaj po wielu, wielu latach zaczęłam
realizować dziecięce marzenie o miniaturowym świecie, i szczerze się przyznam, że sprawia mi to nieopisaną przyjemność oraz dziecięcą wręcz radość.
Od zawsze wyobrażałam
sobie jak też wygląda królestwo malutkich istotek z dziecięcej książki,
mieszkających pod zegarem, których nikt nigdy nie widział. Dzisiaj realizuję
swoje wyobrażenia, budując, majsterkując, tworząc miniaturowy świat.
Do niedawna nie
odczuwałam potrzeby dzielenia się swoją pasją z innymi, jednak wymiana
doświadczeń, a zwłaszcza pozytywne oceny:) mojej pracy, stały się dodatkowym
bodźcem do dzielenia się z innymi.
Zapraszam zatem do
mojego mniniaturowego królestwa:
![]() |
Domek dla lalek w stylu cottage |
coś pięknego!
OdpowiedzUsuńŚwietne . Ja sama też postanowiłam zrobić domek. Zapraszam do oglądnięcia u mnie na blogu
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszy, że nie ja jedna zostałam zauroczona domkami dla lalek. Przygotowuję się również do budowy nowego domku, tym razem baaaaardzo dużego:). Na bloga zaglądać będę z przyjemnością.
UsuńMój komentarz?... Otóż - zatkało mnie! To niesamowite co wychodzi spod Twoich rączek, jestem pełna podziwu i zazdroszczę cierpliwości, i dokładności w wykonywaniu tych cudeniek. Mega!!!
OdpowiedzUsuńbrzmi obiecująco... cudownie spotkać osoby z pasją <3
OdpowiedzUsuń